Zaginione Miasto "Atlantyda"
Na wstępie rozwieje wszystkie wątpliwości związane z tytułem tego posta, jak można się domyśleć notka ta nie jest o Zaginionym mieście ;p
Z racji tego że dziś czasu nie mam za dużo, krótka notka z ulicznego życia.
Krótkie wyjaśnienie, sytuacja dzieje się gdzieś na mieście policjant znajduje pijaczka leżącego na chodniku który pije najtańsze ze wszystkich tanich win.Jak to się potoczyło, co się stało dalej ?
Więcej pisać nie trzeba dlatego załączam obrazek dokładnie opisujący to sytuacje:
HAHAHA, bez jaj XDDD. Byłeś przy tym, czy to wymyśliłeś? Padłam XD
OdpowiedzUsuńWymyślone, Wymyślone czytałem ostatnio kawały i przeczytałem własnie taki o atlantydzie i wyszło ze napisałem takiego posta. Ale myślę ze dowcip w formie obrazkowej nie jest złym pomysłem :)
UsuńHahaha !\
OdpowiedzUsuńhaha;D świetne;P
OdpowiedzUsuńAhahaha, uwielbiam twoje historie.
OdpowiedzUsuńKażda jest opisana z taką lekkością, i jeszcze te grafiki.
Strasznie mi miło i cieszę się ze komuś tak bardzo się podoba :)
Usuńdzięki za miły komentarz :)